Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Firma z Kościerzyny oferowała pompy ciepła i fotowoltaikę. Skasowała zaliczki i zniknęła

Zerwane łańcuchy dostaw z Azji – tym brak terminowej realizacji umów na montaż ekologicznych urządzeń za dziesiątki tysięcy złotych tłumaczyli przedstawiciele kościerskiej spółki z o.o. Ekodel. Gdy opóźnienia narastały, urwał się też jakikolwiek kontakt z firmą. - To są przestępcy, którzy z premedytacją oszukali wielu ludzi – przekonują pokrzywdzeni. Sprawę bada prokuratura, do której trafiło już 31 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Zamknięta centrala firmy w Kościerzynie
Zamknięta centrala firmy w Kościerzynie

Autor: Jacek Wierciński | Zawsze Pomorze

Klienci indywidualni i gospodarstwa rolne, klienci biznesowi, fotowoltaika, pompy ciepła, termomodernizacja, usługi elektryczne, projekty, … - niezależnie od opcji tonowo wybieranych w telefonie, z firmą, mimo wielu prób, połączyć się nie sposób. Bez odpowiedzi, przynajmniej do momentu oddania do publikacji tego materiału [10 sierpnia 2023 r. - dop.red.], pozostają wysłane 1 sierpnia, na kilka adresów kontaktowych spółki, e-maile z prośbą o stanowisko w sprawie zawiedzionych oczekiwań kontrahentów i złamanych umów.

Jedna gwiazdka

- Oni chyba się rozpadli. Prawdopodobnie na policję trzeba dzwonić – mówią, pytani o opuszczoną centralę Ekodelu, jej sąsiedzi - przedsiębiorcy z ulicy Wojska Polskiego w Kościerzynie. Położone dosłownie tuż za rogiem od siedziby sądu rejonowego, dwa biurowe pomieszczenia, widoczne przez witrynę i szklane drzwi, według relacji pokrzywdzonych, od tygodni pozostają zamknięte (podobnie jak, rzekomo otwarty niedawno na obrzeżach Gdańska, „salon partnerski”). Przy Wojska Polskiego 3: parę biurek, kilka krzeseł, kanapa dla klientów, monitor i klawiatura komputerowa, dwie drukarki, trochę papierów, butelka po popularnej wodzie mineralnej, a na ściennej ekspozycji trzy dmuchawy od klimatyzacji. - Wystarczy wpisać „Ekodel” w wyszukiwarkę. Jest kilkadziesiąt osób, od których pobrali zaliczki. Niektórzy już ponad rok czekają – oznajmia konsultant z punktu sąsiadującego z nieobecnymi instalatorami ekologicznych urządzeń.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oszukany na portalu randkowym na ponad 15 tysięcy złotych

„Ponad 1300 zadowolonych klientów!”, którymi firma chwali się w witrynie internetowej, zweryfikować niełatwo, ale przeważające jeszcze rok temu doskonałe, 5-gwiazdkowe recenzje dla Ekodelu, dawno wyparły skargi opatrzone, oznaczającą najniższą ocenę, jedną gwiazdką.

- W jaki sposób złożyć zawiadomienie o oszustwie do prokuratury? - pyta w grupie „Ekodel - poszkodowani” założonej w mediach społecznościowych pod koniec maja pan Adrian [„Umowa na system klimatyzacji wtopione 51 tys. zł”], a pani Paulina, komunikując „wspaniałe wieści” udostępnia tam dokument z banku, który „indywidualną decyzją” poinformował ją, że nie ma wobec niego żadnych zobowiązań i nie będzie wymagał spłaty, wynikającej z umowy kredytowania instalacji fotowoltaicznej zawartej z Ekodelem.

Ogółem grupa liczy około 80 członków. W sieci udostępniają sobie tabelę, gdzie umieścili oferty kancelarii prawnych, bowiem dość powszechnie rozważają pozew zbiorowy. Druga tabela stopniowo gromadzi ich dane. Na liście pokrzywdzonych klientów we wtorek 8 sierpnia figurowało ponad 20 nazwisk, a odpowiadające im, zawarte w kolejnej rubryce, zobowiązania sięgały od niespełna 5,9 tysiąca złotych do 51 tys. zł, łącznie przekraczając 600 tys. zł.

Za utrudnienia przepraszamy

- Szacuję, że nas - poszkodowanych na kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych, może być kilkadziesiąt osób. Łącznie chodzi minimum o jakieś 2 miliony złotych. W moim przypadku mniej więcej od roku Ekodel przesuwał termin instalacji pompy ciepła, a w tym momencie kontakt z nimi się urwał – opowiada pan Artur z Kościerzyny. - Na firmę Ekodel natknąłem się dlatego, że to oni montowali najpierw panele fotowoltaiczne, a później pompę ciepła u mojej sąsiadki. Sam zainteresowałem się instalacją takiej pompy i skontaktowałem z tą spółką. 18 maja 2022 roku podpisaliśmy umowę, w której ja zobowiązywałem się do zapłaty zaliczki, a oni – że zamontują urządzenie do 30 września 2022. Jednak wielokrotnie przesuwali termin realizacji prac tłumacząc to zerwaniem łańcucha dostaw z Azji, a gdy wreszcie pojawili się u mnie w lutym, przyjechali z innym modelem pompy niż ten, na który się umawialiśmy. Do dziś pluję sobie w brodę, że nie zdecydowałem się na tamten egzemplarz, bo następnego dnia, kiedy doszliśmy do porozumienia, usłyszałem, że został on już zamontowany u kogoś innego – zaznacza.

Szacuję, że nas - poszkodowanych na kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych, może być kilkadziesiąt osób. Łącznie chodzi minimum o jakieś 2 miliony złotych. W moim przypadku mniej więcej od roku Ekodel przesuwał termin instalacji pompy ciepła, a w tym momencie kontakt z nimi się urwał

Jego obfitującą w dzienne daty, szczegóły oraz nazwiska Krzysztofa, Łukasza, Eweliny czy Kingi - przedstawicieli Ekodelu, z którymi miał styczność, historia sprowadza się do wpłaty zaliczki w łącznej kwocie 39 tysięcy złotych w ponad połowie pochodzącej z bankowego kredytu, a później wielomiesięcznego, bezskutecznego dopominania się o instalację.

„Z wiedzy jaką posiadam, na chwilę obecność Państwa zamówienie nie zostanie zrealizowane. Jak tylko będę znała termin realizacji Państwa zamówienia to niezwłocznie to potwierdzę. Za utrudnienia przepraszamy" – brzmi cytowany przez mężczyznę e-mail, otrzymany od pracownicy Ekodelu w drugiej połowie maja. Na nic zdały się dziesiątki telefonów czy złożone w otwartym wówczas jeszcze biurze wezwanie przedsądowe, w którym domagał się zwrotu wpłaconej zaliczki. Nie pomogły też próby polubownego załatwienia sprawy: za pomocą aneksu do umowy z podaniem sztywnej daty montażu pompy, a w przypadku kolejnego niewywiązania się z umowy - zwrotu zaliczki w ciągu trzech dni.

ZOBACZ TEŻ: Babciu, ratuj! Oszuści piorą mózgi seniorów, by ograbić ich z oszczędności

- Kapitał założycielski Ekodelu to raptem 5 tysięcy złotych, a my teraz możemy sobie pisać skargi na Berdyczów. Instytucje tego państwa nie są w stanie chronić obywateli przed podobnymi oszustwami i są po prostu bezradne, a my zostaliśmy sami – wskazuje niezadowolony mężczyzna.

...a pieniędzy nie mam

- Jestem przekonana, że firma Ekodel nastawiona była na szybki zysk bez konieczności wykonania zleceń – deklaruje pani Teresa z Gdańska, sygnatariuszka wciąż niezrealizowanego kontraktu z końcówki ubiegłego roku.

Zdenerwowania nie ukrywa też pan Leszek spod Gdyni, który umowę z jednym ze wspomnianych reprezentantów Ekodelu zawarł 30 września 2022 roku, a więc dokładnie w niedotrzymanym, ostatecznym terminie montażu urządzenia u pana Artura.

Pan Leszek: - Zgodnie z treścią tej umowy, w dwóch ratach, we wrześniu i na początku października, zapłaciłem zaliczkę w kwocie 36 tysięcy złotych, co potwierdzają faktury wystawione przez spółkę. Jednak, gdy zbliżała się ta data, pojawiły się problemy i usłyszałem, że sprawa przeciągnie się do sierpnia. Zdenerwowałem się i próbowałem kilkakrotnie dowiedzieć co się dzieje. Cały czas byłem oszukiwany. Padało kłamstwo za kłamstwem i wciąż nie było konkretów, dlatego 9 maja 2023 roku wypowiedziałem drogą mailową umowę. Początkowo od przedstawicielki firmy Ekodel usłyszałem, że zwrot pieniędzy otrzymam w ciągu 2 tygodni, a później jej telefon został wyłączony – wspomina.

Zamknięta centrala firmy w Kościerzynie

Zamknięta centrala firmy w Kościerzynie

Mężczyzny nie przekonywały tłumaczenia o zerwaniu łańcucha dostaw z Azji, więc w sieci umieścił wiele ostrzeżeń przed kościerską spółką: „kłamią, oszukują, a pieniędzy nie mam. Proszę trzymajcie się od tej firmy z daleka, stracicie zdrowie i pieniądze" - apelował do potencjalnych klientów Ekodelu. - Moja pani mecenas złożyła pozew do sądu i czekamy na wyrok. Przygotowuję też zbiorowe zawiadomienie do prokuratury – zapowiada i dodaje: - Ekodel to są przestępcy, którzy z premedytacją oszukali wielu ludzi. Powinni pójść za kratki, a ich majątek zostać podzielony pomiędzy poszkodowanych.

2 postępowania prokuratury

W międzyczasie Ekodel stał się niechlubnym bohaterem publikacji portalu Koscierzyna24.pl, pytającego „pobrali zaliczki i zniknęli z rynku?” i krótkiego materiału Radia Gdańsk („Oszustwo przy sprzedaży paneli fotowoltaicznych? Firma z Kościerzyny wzięła zaliczki i zniknęła”). Sprawą zajęły się również organy ścigania.

- W Prokuraturze Rejonowej w Kościerzynie jest prowadzone postępowanie przygotowawcze dotyczącej działalności spółki Ekodel – potwierdza prokurator Mariusz Duszyński ze zwierzchniej wobec kościerskiej jednostki Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, który wylicza, że w ciągu niespełna 2,5 miesiąca do śledczych wpłynęło 31 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z działalnością firmy, a w dalszym ciągu wpływają kolejne.

I dodaje: -  Dochodzenie zostało wszczęte w dniu 5 lipca 2023 r. w sprawie o przestępstwo z artykułu 286 kodeksu karnego, a więc o oszustwa. Postępowanie obejmuje 12 podmiotów pokrzywdzonych. Ponadto informuję, że w Prokuraturze Rejonowej w Kościerzynie prowadzone są odrębne postępowania sprawdzające z zawiadomienia kolejnych 19 podmiotów dotyczące działalności tej spółki. Po weryfikacji zostanie podjęta decyzja w przedmiocie połączenia do postępowania zbiorczego. Postępowanie znajduje się na początkowym etapie i pozostaje w toku. 

*imiona niemal wszystkich bohaterów tekstu zostały zmienione.

Zamknięta centrala firmy w Kościerzynie

Zamknięta centrala firmy w Kościerzynie

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama